niedziela, 29 stycznia 2017

Na biegówkach - dzień trzeci

Tym razem podjechałam do Zieleńca, gondolą wyjechałam na górę i po przejściu kilkudziesięciu metrów byłam w Czechach, przy schronisku Masarykowa Chata.

Jeszcze tylko kilkadziesiąt metrów w dół i byłam przy wejściu na szlak prowadzący na Velka Destne. Szlak na Velka Destne poprowadzony cudnie. Założone ślady po obu stronach dla stylu klasycznego, środek przygotowany pod łyżwe. I te widoki, cudowne, bajkowe.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz